Kupując produkty z serii niszczarka do plastiku, podczas dużych wyprzedaży otrzymasz – oprócz marek dobrej jakości – również wiele rabatów. Nie zapomnij o jednym kluczowym kroku: aby maksymalnie wykorzystać zakupy online, odfiltruj produkty oferujące dodatkowe korzyści, takie jak bezpłatna wysyłka i darmowy zwrot! Cena: -.
wysoka jakość Maszyna do recyklingu plastikowych granulek do butelek PET, linia do wytłaczania recyklingu PP PE z Chin, Chiny wiodące Plastikowa maszyna do granulowania Produkt, ze ścisłą kontrolą jakości plastikowa maszyna do granulacji fabryki, wytwarzanie wysokiej jakości plastikowa maszyna do granulacji produkty.
Zgodnie z europejską dyrektywą do 2030 roku wszystkie wyprodukowane odpady z tworzyw sztucznych muszą nadawać się do recyklingu; za spóźnienie w realizacji tego planu będzie trzeba słono zapłacić. Drugie życie plastikowego pojemnika. Blisko 40% całkowitej światowej produkcji tworzyw sztucznych trafia do branży opakowaniowej.
Jako jedno z wiodących przedsiębiorstw zajmujących się recyklingiem drutu miedzianego w Chinach, serdecznie zapraszamy do zakupu maszyny do recyklingu drutu miedzianego ze zniżką z naszej fabryki. Wszystkie nasze produkty charakteryzują się wysoką jakością i niską ceną. Dobra obsługa i tanie produkty są dostępne.
Plastik pochodzący z wód morskich nie nadaje się do recyklingu. Wolontariusze Parley for the Oceans zbierają śmieci głównie na terenach przybrzeżnych. Zdjęcie: NOAH SEELAM/AFP
DOMOWA MASZYNKA MASZYNA DO POPCORNU BEZ TŁUSZCZU. Stan. Nowy. 59, 99 zł. zapłać później z. sprawdź. 68,98 zł z dostawą. Produkt: Maszyna do popcornu ESPERANZA D1 MASZYNKA DO ROBIENIA POPCORNU D1 1200 W. dostawa we wtorek.
. Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 53 ogłoszenia Znaleziono 53 ogłoszenia Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Maszyny budowlane -przemysłowe -recykling -remonty Usługi » Budowa i Remont Sartowice wczoraj 18:05 Chwytak Hydrauliczny DO BEL BELI ROLEK PAPIERU recykling 4500kg AURAMO Rolnictwo » Części do maszyn rolniczych 12 500 zł Do negocjacji Tarnowskie Góry 25 lip Młyn do tworzyw, plastiku, kabli, Wanner Recykling Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 52 000 zł Do negocjacji Pszczyna 25 lip Sortownia komora sortownicza czteroosobowa do odpadów recykling śmieci Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 60 000 zł Kłobuck 24 lip Separator do miedzi młynek młyn recykling kabli granulator recyklingu Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 31 600 zł Rawicz, Sarnowa 24 lip Szczęki pazur do demontażu, recyklingu, demontażu pojazdów, złomu Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 135 000 zł Końskie 24 lip Remonty -Budowa maszyn -recykling -bio masa .i inne Usługi » Budowa i Remont Sartowice 24 lip 230V max60 maszyna do recyklingu kabli korowarka korowarki Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 5 800 zł Karski 24 lip Maszyna do kabli recykling separator odzysk miedzi korowarka przewodów Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 37 000 zł Ostrów Wielkopolski 24 lip maszyna recyklingu korowarka do kabli odizolowywacz obieraczka Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 1 300 zł Do negocjacji Karski 24 lip Linia do recyklingu kabli na sucho Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 55 900 zł Poznań, Junikowo 24 lip Dublerka Dublownica Montażownica do opon recykling utylizacja opon Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 6 000 zł Do negocjacji Klucze 23 lip Prasa do recyklingu/kabli Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 250 000 zł Skorochów 23 lip Przesiewacz, TREX300S , sieje mokry towar, łyżka, recykling, CE Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 49 500 zł Starogard Gdański 22 lip Linia do recyklingu kabli 2015 Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 262 000 zł Do negocjacji Bielsko-Biała 21 lip Linia do recyklingu kabli separator rozdrabniacz BIZNES recykling Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 32 900 zł Do negocjacji Lublin 21 lip Urządzenie do recyklingu polimerów Poly Cycle D300 Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 12 000 zł Tarnowiec 21 lip Recykling kabli linia do kabla granulator maszyna do recyklingu kabli Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 10 zł Częstochowa, Błeszno 20 lip Chwytak ścisk AGD Meyer 1000kg Recykling Makulatura Folia Słoma Styrop Rolnictwo » Części do maszyn rolniczych 2 900 zł Do negocjacji Tarnowskie Góry 19 lip Brykieciarka BT500 pelet trociny, biomasa, pellet,palety recykling Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 50 000 zł Kielce 19 lip Recykling kabli miedzianych separator wodny miedzi maszyna wodna linia Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 12 000 zł Jabłoń 18 lip recykling kabli maszyna linia. Wiązki zamiana Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 15 900 zł Czersk 18 lip Maszyna do kabli recykling Wyposażenie firm » Pozostałe 262 700 zł Wrocław, Psie Pole 15 lip Pulweryzator, maszyna, recykling, młynek do tworzyw sztucznych Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 125 000 zł Do negocjacji Kraszewo 15 lip Pas 120cm 3-przekładki taśma przenośnikowa poślizg sortownia Recykling Rolnictwo » Części do maszyn rolniczych 140 zł Warszawa, Bemowo 15 lip Pas 140cm 3-przekładki taśma przenośnikowa poślizg sortownia Recykling Rolnictwo » Części do maszyn rolniczych 164 zł Warszawa, Bemowo 15 lip Pas 100cm 3-przekładki taśma przenośnikowa poślizg sortownia Recykling Rolnictwo » Części do maszyn rolniczych 118 zł Warszawa, Bemowo 15 lip Darmowy Odbiór Elektrośmieci Recykling Starej Zużytej Elektroniki Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 5 zł Katowice, Osiedle Tysiąclecia 15 lip Linia do recyklingu kabli na sucho Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 120 000 zł Do negocjacji Szczecin, Centrum 14 lip Linia do recyklingu miedzi kabla wiązki Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 79 900 zł Do negocjacji Galewice 13 lip Chwytak do makulatury i recyklingu Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 6 900 zł Poddębice 11 lip Separator wodny do recyklingu kabli Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 55 000 zł Gliwice, Politechnika 11 lip Młyn Młynek maszyna urządzenie do tworzyw sztucznych recykling 15kw Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 8 400 zł Płońsk 11 lip Elektromagnes separator do metalu magnetyczny do złomu recykling Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 30 000 zł Kłobuck 11 lip Podajnik Gassner Do Sortowania Odpadów Recykling Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 2 999 zł Szprotawa 11 lip Maszyna do kabli recykling separator miedzi korowarka od ręki nowa Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 50 000 zł Wrzosowa 11 lip Przesiewacz wibracyjny linia technologiczna recykling komplet Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 129 000 zł Komarów-Osada 11 lip Maszyna do recyklingu kabli, wodna Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 55 000 zł Rzgów 10 lip Recykling do kruszywa Wyposażenie firm » Maszyny i urządzenia dla firm 300 000 zł Skorochów 9 lip
Dzięki zaproszeniu od firmy Werner & Mertz mogłem na własne oczy zobaczyć, jak powstają plastikowe opakowania w 100% z recyklingu. Sprawdźcie, czego się dowiedziałem podczas mojej wizyty w Moguncji. Widok na fabrykę Werner & Mertz, w której produkowane są opakowania z recyklingu / Źródło: zasoby własne Konferencja na temat walki z plastikami w oceanach Na początek odbyła się konferencja w siedzibie Werner & Mertz. Dyrektor generalny firmy – Reinhard Schneider – przedstawił Recyclate Initative. Inicjatywa ta polega na zapobieganiu dostawania się plastiku do mórz i oceanów poprzez jego odpowiedni recykling na lądzie. CEO Werner & Mertz uważa, że lepiej zrobić wszystko, żeby plastik w ogóle do mórz i oceanów nie dotarł zamiast skupiać się na mało skutecznych rozwiązaniach mających na celu oczyszczenie tylko niewielkiego skrawka pacyficznej wyspy śmieci (to chyba odniesienie do pomysłu Boyana Slata i jego The Ocean Cleanup?). W sumie trudno nie zgodzić się z tą koncepcją. Zasada „lepiej zapobiegać niż leczyć” przy kwestiach środowiskowych jest bardzo zasadna. W ramach Recyclate Initiative firma Werner & Mertz wraz z partnerami opracowali ultranowoczesną technologią recyklingu wykorzystującą jako surowiec plastikowe odpady pozyskane z tzw. żółtych worków (czyli segregowanych odpadów z tworzyw sztucznych). Inicjatywa jest tzw. otwartą innowacją. Oznacza to, że każda zainteresowana strona może do niej dołączyć by poznać technologię i z niej korzystać. Pan Schneider ciągle próbuje przekonać wielkie korporacje (typu Nestle albo Unilever) do tego, żeby zaczęły stosować technologię produkcji butelek z recyklatu. Ale niestety jest opór. Pozytywne jest to, że nie ustaje w wysiłkach i lobbuje gdzie się da, także w na poziomie Unii Europejskiej. Werner & Mertz jest całkiem eko firmą Na podstawie tego co słyszałem i widziałem mogę stwierdzić, że firma stara się być eko. Przyjęła w swojej działalności następujące zasady zrównoważonego rozwoju: składniki pochodzenia roślinnego (bez oleju palmowego, n a bazie europejskich roślin oleistych), aby produkty były biodegradowalne, wdrożenie gospodarki cyrkularnej w produkcji opakowań, co się przekłada na cel wytwarzania wszystkich opakowań z recyklingu do 2025 roku, używanie w 100% energii odnawialnej, zachęcanie pracowników do bycia bardziej eko ( dofinansowanie do biletów komunikacji miejskiej albo elektrycznych Smartów), stosowanie najnowocześniejszej technologii oczyszczania wody (jest to odwrócona osmoza, powstający po procesie oczyszczania placek filtracyjny jest w całości wykorzystywany do produkcji materiałów budowlanych – niezłe zero waste). Budynek biurowy, w którym mieści się siedziba Werner & Mertz, w 2012 roku uzyskał certyfikat zrównoważonego budownictwa LEED na poziom Platinum (tutaj przeczytacie więcej o ekologicznych certyfikatach). Na dachu zamontowane są panele fotowoltaiczne oraz wyglądające dość masywnie wiatraki o pionowej osi obrotu. Do kompletu jest nowo wybudowany zakład produkcyjny, który również wyposażono w fotowoltaikę. Cały kompleks jest samowystarczalny energetycznie, a na dodatek produkuje tak dużo zielonej energii, że 20% nadwyżki oddaje do sieci. To mi się podoba! Fabryka oraz budynek biurowy spełniają różne kryteria pod względem ekologii / Źródło: zasoby własne Cały zakład produkcyjny działa z uwzględnieniem norm środowiskowych i jakościowych (ISO 14001, ISO 50001, EMAS), co jest corocznie weryfikowane. Ponadto, CEO firmy Werner & Mertz – Reinhard Schneider – przyjął za swoją strategię wyprowadzenie ekologii z niszy, pokazanie jej z pozytywnej strony i sprawienie, że bycie i działanie eko będzie czymś oczywistym. Za te działania firma otrzymuje od lat branżowe nagrody. A dosłownie kilka dni temu została uhonorowana przez niemieckie Ministerstwo Środowiska za rezygnację ze stosowania oleju palmowego oraz butelki wykonane w 100% z recyklingu. A propos butelek… Coraz więcej butelek z recyklingu O tym, że istnieją opakowania, w których wykorzystywane są surowce odzyskane w procesie recyklingu wiedziałem już od jakiegoś czasu. Od lat bowiem kupowałem płyn do mycia naczyń marki Frosch. Na każdej butelce znajduje się oznaczenie dotyczące używania politereftalanu etylenu pochodzącego z recyklingu (tzw. rPET). Co jakiś czas procent recyklatu PET się zwiększał. Dziesięć lat temu było to 30%, w 2011 udział wzrósł do min. 65% by dwa lata później osiągnąć poziom powyżej 80%. Po lewej: nowe opakowanie w całości nadające się do recyklingu. Po prawej: licznik pokazujący aktualną ilość wyprodukowanych butelek z rPET / Źródło: zasoby własne Obecnie jednak firma Werner & Mertz (właściciel marki Frosch) może się pochwalić wyprodukowaniem ponad 300 milionów butelek w całości wykonanych z PET pochodzącego z recyklingu. Na dodatek 20% używanego rPET pochodzi z domowego systemu segregacji odpadów (czyli żółtych worków i pojemników). Wprawdzie widać trochę, że butelka nie jest idealnie przezroczysta, ale przy chemii domowej nie ma to znaczenia. W nowej fabryce produkuje także opakowania z polietylenu pochodzącego w 100% z recyklingu (rPE). Powstają one z tego białawego granulatu, który widzicie na zdjęciu. Do tych butelek nalewane są profesjonalne środki czyszczące. Także korki do butelek wytwarzane są z recyklatu, ale w tym przypadku stosowany jest polipropylen (rPP). Co ciekawe, firma produkuje także opakowania do żelu pod prysznic wykonane w 100% ze zrecyklingowanego HDPE pozyskanego z tzw. żółtych worków! Specjalne maszyny sprawdzają jakość butelek wyprodukowanych z rPET / Źródło: zasoby własne Firma Werner & Mertz wprowadza także na rynek nowe opakowanie typu doypack (taki niby worek z korkiem) wykonane w całości z jednego tworzywa HDPE, które w łatwy sposób nadaje się do ponownego przetworzenia. Do tej pory bowiem opakowania tego typu były (i nadal są) wykonane z trzech materiałów: PET, PE i HDPE. Wielomateriałowość opakowania bardzo utrudnia recykling. Problematyczne zwłaszcza są etykiety z nadrukami. Ale w przypadku nowego opakowania problem ten już nie występuje i takie opakowanie w całości nadaje się do recyklingu. Wyzwania recyklingu Oczywiście pozostaje też kwestia tego, że plastiku nie da się przetwarzać w nieskończoność, tak jak szkła lub aluminium. Po kilkukrotnym recyklingu tworzywo traci swoje pierwotne właściwości. Może wtedy jednak zostać wykorzystane do produkcji mniej wymagających jakościowo przedmiotów (np. doniczek). Z tego recylatu robi się takie butelki / Źródło: zasoby własne Według analizy cyklu życia (ang. life cycle assessment, LCA) przeprowadzonej przez instytut Fraunthoffera na zlecenie Werner & Mertz wynika, że recykling butelek po chemii domowej jest rozwiązaniem bardziej korzystnym pod względem wpływu na środowisko w porównaniu do systemu kaucyjnego. Istotną kwestią przy recyklingu tworzyw pochodzących z żółtych pojemników do segregacji jest możliwa migracja różnych związków chemicznych (np. pozostałości środków czyszczących) do zawartości nowej butelki. Da się to jednak załatwić, bowiem jak dowiedziałem się w prywatnej rozmowie z Panem Schneiderem, butelki z rPET od Werner & Mertz uzyskały w USA tzw. Food Grade, czyli dopuszczenie do kontaktu z produktami spożywczymi. Linie produkcyjne wyglądają na bardzo nowoczesne / Źródło: zasoby własne W Europie badaniami w tym zakresie zajmuje się European Food Safety Agency. Na jej stronie można znaleźć wyniki badań różnych technologii opakowań z recyklingu, które pozwalają przy zachowaniu odpowiednich warunków na kontakt z żywnością. Wygląda więc na to, że jest to wykonalne i coraz więcej takich produktów pojawia się na rynku. Podsumowując Cieszę się, że miałem możliwość wzięcia udziału w konferencji i zobaczenia na własne oczy, w jaki sposób produkowane są opakowania produktów firmy Werner & Mertz. Mimo iż plastik stanowi jedno z największych zagrożeń, to nie da się wszędzie zastąpić tworzyw sztucznych. Warto by zatem było, żeby technologie uzyskiwania wysokiej jakości recyklatu i produkcji z niego opakowań stały się powszechne. Podobnie jak dużo skuteczniejsza segregacja surowców wtórnych u źródła. Mniej odpadów w środowisku a więcej przetworzonych odpadów to niezbędny krok w stronę ekologii i gospodarki w obiegu zamkniętym. PS. Zamiast lecieć samolotem na konferencję i zwiedzanie fabryki pojechałem do Moguncji pociągiem. Ale to już temat na oddzielną opowieść. Dziękuję firmie Werner & Mertz za możliwość uczestnictwa w konferencji i zwiedzania fabryki. (Visited 3 296 times, 1 visits today)
Co jakiś czas słychać, że potrzebna jest walka z plastikiem na wielu frontach, bo jego ilość na Ziemi jest wręcz niewyobrażalna. Pewnie dlatego niektórzy wpadają na różne pomysły i tworzą wynalazki, które z założenia mają nam w tej walce pomóc. W związku z tym, że jako ludzkość wytworzyliśmy do tej pory ponad 6,3 miliarda ton plastikowych odpadów wypadałoby nieco po sobie posprzątać. Zwłaszcza, że większość tych śmieci nie jest przetwarzana, tylko trafia na składowiska odpadów lub wprost do środowiska naturalnego, a więc do lasów, rzek, jezior, mórz i oceanów. Tak wygląda efekt sprzątania rzeki Obry podczas jednego dnia spływu kajakowego / Źródło: zasoby własne Przypomnijcie sobie wpis o zanieczyszczeniu naszej planety plastikiem – znajdziecie tam sporo dość przerażających liczb i statystyk. Wszelkie wynalazki, które w jakimś mniejszym, a najlepiej w większym stopniu usunęłyby plastikowe śmieci ze środowiska są wielce pożądane. Całe szczęście niektórym wpadają do głowy ciekawe pomysły. The Ocean Cleanup rusza do akcji! Sześć lat temu Boyan Slat (mający wówczas 18 lat) przeraził się widząc podczas wakacji masę różnych plastików pływających w Morzu Śródziemnym. Postanowił więc coś z tym zrobić. Na dowód możecie sobie obejrzeć jego wystąpienie na TEDx. Od tamtego czasu udało mu się powołać fundację The Ocean Cleanup, zebrać odpowiednie fundusze (raptem 40 milionów dolarów), stworzyć zespół specjalistów, przeprowadzić różnorodne testy i udoskonalić swój wynalazek. Takie są główne składowe i założenia systemu The Ocean Cleanup / Źródło: The Ocean Cleanup To w wielkim uproszczeniu długa na 600 metrów elastyczna rura z polipropylenu, do której pod spodem przytwierdzony jest 3 metrowej wysokości fartuch wykonany z poliuretanu. Konstrukcja nazwana System 001 ma unosić się swobodnie na wodzie tworząc coś na kształt litery U. Plastikowe śmieci będą za pomocą tej rury zatrzymywane na powierzchni, a te, które unoszą się pod wodą ma zatrzymać zanurzony fartuch. System jest całkowicie autonomiczny, ponieważ generalnie będą go poruszały prądy morskie i wiatr. Dodatkowe zasilanie dostarczy instalacja fotowoltaiczna na potrzeby działania kamer, czujników i oświetlenia ostrzegającego statki przed kolizją. No dobra, system nie jest całkiem autonomiczny… Co kilka tygodni będzie do niego musiał przypłynąć statek, by zabrać śmieci i przetransportować je na ląd, skąd mają trafić do recyklingu (pytanie, czy się będą nadawały) lub do spalarni. The Ocean Cleanup wypływa z San Francisco / Źródło: The Ocean Cleanup Tyle teorii, bo The Ocean Cleanup dopiero w niedzielę 9 września wyruszył w drogę z San Francisco. Ale wcale nie po to, żeby od razu sprzątać Wielką Pacyficzną Plamę Śmieci (bo taki jest cel), tylko po to, żeby zostać poddanym ostatecznym testom na pełnym morzu (około 250 mil morskich od brzegu). Dopiero za kilka tygodni dotrze na miejsce, lecz i tak trzeba będzie poczekać około pół roku aby stwierdzić, czy walka z plastikiem za pomocą tego wynalazku ma szanse na powodzenie. Czy The Ocean Cleanup zda egzamin? Specjaliści mają wątpliwości i widzą całkiem sporo zagrożeń związanych z tą pływającą konstrukcją. Przede wszystkim plastikowe odpady nie tylko unoszą się na powierzchni, ale również toną (np. plastikowe butelki) lub są przenoszone przez prądy raz w górę, raz w dół. Stąd skuteczność zanurzonej na 3 metry wgłąb oceanu bariery może okazać się niewystarczająca. Dodatkowo zbierany na powierzchni plastik będzie przyciągał w to miejsce jeszcze więcej zwierząt (ciekawych, głodnych, szukających cienia lub odpoczynku). Bakterie i algi również chętnie osiedlą się na pływającym urządzeniu. Konstrukcja The Ocean Cleanup była testowana na Morzu Północnym / Źródło: The Ocean Cleanup Twórca i jego zespół zapewniają, że System 001 jest bezpieczny dla morskich organizmów, które mogą swobodnie pod nim przepływać. Lecz istnieje ryzyko, że najbardziej powszechne morskie śmieci, czyli fragmenty sieci rybackich, utkną gdzieś w tej konstrukcji i w konsekwencji mogą się w nie zaplątać chociażby żółwie. Kolejnym problemem są bardzo trudne warunki panujące na pełnym morzu. Gigantyczne fale, sztormy, sól i promieniowanie UV mogą spowodować, że cała konstrukcja może zacząć się psuć i rozpadać (na większe kawałki, albo nawet na mikroplastik). Niby prototyp zdał testy na Morzu Północnym i teoretycznie jest przygotowany nawet na sztorm stulecia, ale nigdy nic nie wiadomo na 100%. Tak ma wyglądać walka z plastikiem w wykonaniu wynalazku Boyana Slata / Źródło: The Ocean Cleanup; wizualizacja: Ervin Zwart Jeśli wynalazek Boyana Slata zadziała, to docelowo ma zmniejszyć powierzchnię Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci o połowę w ciągu 5 lat. W planach jest skonstruowanie i rozmieszczenie na morzach i oceanach aż 60 takich konstrukcji. Trzeba przyznać, że cała akcja ma rozmach. Ale czy nie więcej sensu jest w powstrzymaniu dostawania się plastikowych śmieci z rzek do mórz? Specjalne statki oczyszczają rzekę Tak uważają pomysłodawcy oryginalnych statków, które pływają już od ponad 4 lat po rzece w amerykańskim mieście Baltimore. Konstrukcja nie jest zbyt porywająca, bo w zasadzie to takie zgrabne połączenie parostatku z pasem transmisyjnym i kontenerem (plus pocieszne oczy). Dzięki wodnemu i solarnemu napędowi taki statek nie potrzebuje żadnych paliw kopalnych do swojego działania. Aktualnie flota sprzątająca składa się już z trzech jednostek pływających o wdzięcznych nazwach: Mr. Trash Wheel, Profesor Wheel Trash i Capitan Trash Wheel. Mr. Trash Wheel jest skuteczny w oczyszczaniu rzeki ze śmieci / Źródło: Ale nie ich nazwy są istotne, tylko to, że do tej pory wyciągnęły z wody ponad 900 ton śmieci! Dokładniejsze dane mówią o 700 tysiącach plastikowych butelek, 830 tys. styropianowych kubków, 560 tys. torebek foliowych i więcej niż 10,5 miliona niedopałków (zwanych inaczej petami). Do tego dochodzą jeszcze szklane butelki (raptem 8 tysięcy) i multum paczek po czipsach (prawie 900 tysięcy). Jednego dnia po obfitych deszczach padł rekord – udało się zebrać 19 ton odpadów! Koszt jednego statku to około 500 tysięcy dolarów. Do tego trzeba doliczyć jeszcze 200 tysięcy rocznie na utrzymanie. To chyba niezbyt wygórowana cena za utrzymanie czystości. Zwłaszcza mając w pamięci to, że gdyby nie inicjatywa Waterfront Partnership of Baltimore wszystkie te śmieci trafiłyby wprost do morza. Z pewnością takie statki przydałyby się na każdej rzece. Ale to nie koniec pomysłów na walkę z plastikiem. Wodór prosto z plastikowych odpadów Na początku września naukowcy z Uniwersytetu w Swansea ogłosili, że wynaleźli sposób na zmianę plastikowych śmieci w wodór. Technologia polega na dodaniu do plastiku substancji absorbującej światło, a następnie wystawienie takiej mieszaniny na światło słoneczne. Dla przykładu politetraftalan etylenu (czyli popularne tworzywo PET) składa się z kwasu tetraftalowego oraz glikolu etylenowego. Ta druga substancja ulega rozpadowi podczas reakcji na wodór i dwutlenek węgla. Natomiast drugi składnik PET nadaje się do dalszego wykorzystania, np. do produkcji kolejnych przedmiotów z tego materiału. Eksperyment z rozkładem plastiku za pomocą fotokatalizatora / Źródło: University of Swansea Brzmi bardzo prosto i według pomysłowych chemików ma to być tania metoda na przetwarzanie nawet zabrudzonych odpadów. Oczywiście na obecnym etapie nie nadaje się do zastosowania na masową skalę. Jest to jednak pewne rozwiązanie, które mogłoby w niedalekiej przyszłości usprawnić proces przetwarzania plastików. Bakterie, grzyby i gąsienice, które zjedzą plastik Nieco podobna w skutkach reakcja zachodzi dzięki enzymom wytwarzanym przez szczególny rodzaj bakterii zwany Ideonella sakaiensis. Dwa lata temu japońscy naukowcy nieco przypadkiem odkryli, że te bakterie są w stanie hydrolizować PET do glikolu polietylowego i kwasu tetraftalowego. Przerobienie tworzywa zajmuje im około 1,5 miesiąca, więc w porównaniu do setek lat, których potrzeba na rozpad plastiku w środowisku jest to iście ekspresowe tempo. Tak wygląda gąsiennica jedząca plastik / Źródło: Federica Bertocchini, Paolo Bombelli, Chris Howe Niektóre grzyby (Pestalotiopsis microspora) i gąsienice (Galleria mellonella) też wykazują apetyt na plastik. Istnieje więc nadzieja, że naukowcy za jakiś czas opracują bezpieczną technologię, która pozwoli na stopniową likwidację zalegającego na naszej planecie plastiku. Oby tylko eksperymenty, a wraz z nimi plastikolubne organizmy, nie rozprzestrzeniły się i nie wyewoluowały za bardzo, bo wtedy może być niewesoło… Mobilna maszyna do recyklingu Aż takiego potencjalnego zagrożenia nie ma w przypadku Trashpresso. Na pomysł skonstruowania tej zasilanej słońcem mobilnej maszyny do przetwarzania tworzyw sztucznych wpadł Arthur Huang. W jej promocję zaangażował się nawet Jackie Chan, a National Geographic zrobił o tym program pt. „Green Heroes”. Recykling plastiku w formie mobilnej instalacji Trashprezzo / Źródło: Trashprezzo Idea Trashpresso polega na tym, żeby przetwarzać lokalnie dostępne plastikowe odpady (te akurat zawsze się znajdzie) na specjalne płytki. Mogą one służyć jako materiał konstrukcyjny albo wykończeniowy (np. podłoga lub izolacja). Cała instalacja składa się z kilku elementów: rozdrabniarki, myjki, suszarki, pieca i filtrów. Do zasilania przez 6 godzin potrzebuje 40,5 kW energii, która jest dostarczana przez rozkładane panele PV. Bateria jest na wyposażeniu i może przechować tyle energii, że starczy na 12 godzin pracy całej instalacji przetwórczej. Przetwarzanie wymaga również wody, ale jedynie 100 litrów, które krążą w obiegu zamkniętym i są poddawane ciągłej filtracji. Jako wsad do maszyny nadaje się wiele rodzajów tworzyw sztucznych – od PET, przez polipropylen, przez różne rodzaje polietylenu na styropianie kończąc. Rozdrobniony materiał umieszcza się w formie, a następnie topi, aby powstały płytki. Do tej pory udało się wyprodukować ponad 2,5 tysiąca płytek, które w 70% składają się z polistyrenu, a w 20% z PET. Elementy składowe instalacji Trashprezzo / Źródło: Trashprezzo Na razie powstały dwie linie przetwórcze pod szyldem Trashprezzo (jedna dla Azji, druga dla Europy i Bliskiego Wschodu). Trzecia, gdy powstanie, ma trafić do Ameryki. Plan twórcy tej koncepcji zakłada, że mobilne maszyny staną się częścią gospodarki cyrkularnej, a także zaangażują ludzkość w recykling. Zobaczymy, czy tak faktycznie będzie, ale projekt wygląda obiecująco. Lepiej zapobiegać niż sprzątać i przetwarzać Na koniec małe podsumowanie. Jak tak przyjrzałem się tym wszystkim wynalazkom, to miałem niestety nieodparte wrażenie, że są to tzw. technologia końca rury. Skupiają się na tym, żeby posprzątać po nas samych, a nie na tym, żeby likwidować problem u źródła. Nie zrozumcie mnie źle – dobrze, że ktoś wdraża takie rozwiązania. Tylko mam obawy, że niekoniecznie mogą się one przełożyć na zmianę naszych nawyków związanych z konsumpcją i używaniem plastiku. To, że kiedyś w przyszłości, któryś z tych wynalazków będzie w stanie ograniczyć negatywne skutki zalegania plastików w środowisku nie oznacza, że teraz mamy się czuć zwolnieni z obowiązku ograniczania plastiku w naszym życiu (co da się zrobić stosując zasady zero waste). Produkcja śmieci przez ludzkość to globalny problem i na pewno konieczne są wszelkie pozytywne działania, chociażby wyższe cele recyklingu i przestawienie się na pozytywną dla klimatu gospodarkę w obiegu zamkniętym. W przeciwnym wypadku za kilkadziesiąt lat świat może wyglądać tak, jak w filmie Wall-E… Co sądzicie o tych wszystkich pomysłach? Czy któryś według Was ma szanse na szersze zastosowanie i faktycznie pomoże w recyklingu plastiku? A może uważacie, że nic już nam nie pomoże? Jestem ciekaw Waszych opinii. Źródła: The Ocean Cleanup, Wired, Trash Wheel Project, Swansea University, Trashprezzo (Visited 7 497 times, 1 visits today)
Polacy pracują nad urządzeniem do recyklingu butelek i puszek. Chcą zachęcić ludzi do dbania o środowisko Według raportu Deloitte’a system kaucyjny jest jedynym rozwiązaniem, które może zapewnić tak wysokie poziomy recyklingu plastikowych butelek, jakie ogłosiła Unia Europejska w dyrektywie plastikowej. – To pierwsze urządzenie tego typu w całości polskiej produkcji – zaznacza dr inż. Artur Czachor, prezes WAAM. Jego firma chce zachęcić ludzi do recyklingu. | Foto: DidiPho / Shutterstock – To nie jest kwestia czy wprowadzimy ten system, tylko tego kiedy i jak – zaznacza dr inż. Magdalena Bogacka, wiceprezes firmy WAAM, która prezentowała takie rozwiązanie na European Startup Days w Katowicach. – Pytanie też, czy możemy zrobić to w sposób, który zachęci, a nie tylko zmusi użytkowników do tego recyklingu – dodaje. Na Litwie system kaucyjny już działa. Prace nad wprowadzeniem podobnego rozwiązania trwają w Czechach czy na Słowacji. Polska dopiero zastanawia się, jak powinien on wyglądać. Minister środowiska Henryk Kowalczyk stwierdził ostatnio, że kaucja za plastikową butelkę powinna wynosić 10 gr. Swoje rozwiązanie problemu proponuje firma WAAM, która przygotowała maszyny do recyklingu butelek plastikowych, szklanych, a także puszek. Polska maszyna do recyklingu – To pierwsze urządzenie tego typu w całości polskiej produkcji – zaznacza dr inż. Artur Czachor, prezes WAAM. – Zaczęliśmy budowę pierwszego prototypu – dodaje. Czachor i Bogacka to absolwenci Katedry Technologii i Urządzeń Zagospodarowania Odpadów Politechniki Śląskiej. Pomagają im dwaj inni absolwenci Politechniki Śląskiej: mgr inż. Andrzej Korczyński i mgr inż. Wojciech Litwin. Czytaj także w BUSINESS INSIDER – Nasze urządzenia wyposażyliśmy w czytnik kodu kreskowego, a także czujniki analizy kształtu obiektu, wagi oraz czujnik indukcyjny do rozpoznawania metali – tłumaczy dr inż. Czachor. Zaznacza, że innowacyjna konstrukcja urządzenia pozwala na sortowanie odpadów w górę – a to ułatwiać ma zagospodarowanie powierzchni w supermarketach, w których mogłaby stanąć maszyna do recyklingu. Urządzenie WAAM wyposażone ma być też w system wypłacania kaucji. W założeniach następować ma to tak, jak w przypadku zagranicznych rozwiązań – maszyna drukować będzie kod, dzięki któremu użytkownik zapłaci mniej za zakupy w sklepie lub wypłaci równowartość z kodu w sklepowej kasie. Twórcy myślą też przyszłościowo i liczą na to, że z czasem pojawi się w Polsce krajowa wirtualna waluta, a firma chciałaby, by kaucję można było wypłacać również w takiej formie. Aplikacja do dbania o środowisko Urządzenie marki WAAM połączone będzie ze specjalnie przygotowaną aplikacją, w której oddane odpady zamieniane będą na wirtualną walutę. W ten sposób firma chce zachęcić ludzi do oddawania butelek. Twórcy urządzenia zamierzają przygotować na przykład gry, w których za walutę z recyklingu będzie można kupić wirtualne przedmioty czy ulepszenia. Zaznaczają, że w ten sposób na recykling mogliby rywalizować pracownicy korporacji, w siedzibie której stanęłaby maszyna. Firma WAAM chce też, by wirtualną walutę wymienić można było na: e-booki, kursy internetowe czy różnego rodzaju wejściówki lub wypożyczenie roweru miejskiego. Twórcy urządzenia zaznaczają, że w tym ostatnim przypadku rozwiązaniem zainteresowane powinny być na przykład gminy. Trzecią opcją będzie przekazanie środków na cele charytatywne. Wykorzystanie w marketingu Aplikacja w założeniach może dodatkowo punktować też np. butelki po napojach konkretnych marek. Firma liczy na to, że w ten sposób uda się pozyskać klientów marketingowych, którzy płaciliby za promowanie w ten sposób ich produktów. Jak urządzenie rozpoznawać ma producenta towaru? Po kodzie kreskowym. Doktor Czachor zaznacza też, że punkty premiowane mogą być dodatkowo na przykład w konkretnych miejscach, tak by zachęcać klientów do odwiedzania konkretnych miejsc, np. okolic supermarketu w danej dzielnicy. Istnieją obawy, że automaty do oddawania butelek i puszek będą promować duże supermarkety, bo bardzo prawdopodobne, że w nich staną. Ludzie jeździliby tam, by oddawać swoje odpady, a następnie robili zakupy w tych właśnie supermarketach czy dyskontach. Dr inż. Czachor zaznacza jednak, że gdyby gminy kupiły urządzenia WAAM, to można ustalić na przykład, by dodatkowo punktowane były butelki oddawane np. w centrum miasta w okolicach mniejszych sklepów. Deloitte w komunikacie z 15 kwietnia 2019 roku zaznaczał, że wdrożenie sprawnie funkcjonującego systemu kaucyjnego jest zawiłym i skomplikowanym procesem. Ważnym czynnikiem jest kwestia wprowadzenia automatycznego lub manualnego recyklingu. Ten automatyczny wygodniejszy będzie zarówno dla klientów, jak i sklepów – ale wiązać będzie się z większymi inwestycjami. Rozwiązanie z Polski ma rozwiązać ten problem. WARTO WIEDZIEĆ:
Dzięki specjalnej aplikacji opakowania po napojach można wymieniać na zniżki do kina, teatru, czy na kawę W Warszawie przy placu Bankowym i przy ulicy Ząbkowskiej stanęły w piątek pierwsze automaty do recyklingu. Za wrzucenie do nich pustych butelek lub puszek mieszkańcy dostaną ECO-punkty wymienne na zniżki do kina, teatru lub na kawę. Najpierw trzeba zainstalować w komórce specjalną aplikację. – Zachęcamy warszawianki i warszawiaków do odzysku surowców. Symbolicznie nagradzamy osoby, które działają na rzecz ekologii. Zniżki do kawiarni, teatru czy kina są nie tylko nagrodą. Mają też przypominać, że warto segregować odpady i chronić naszą planetę. Im więcej osób przyswoi ten pozytywny nawyk, tym mniej będziemy negatywnie oddziaływać na przyrodę i klimat – mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy. Przeczytajcie też: Ta chorwacka wyspa jako pierwsza zakazała plastiku Łącznie automatów do recyklingu, czy – jak mówią miejscy urzędnicy – recyklomatów będzie w stolicy dziesięć. Funduje je koncern Coca-Cola, który w ramach kampanii #WCIĄŻZMIENIAMY ogłosił początek współpracy z władzami Warszawy i Fundacją Nasza Ziemia. Automaty dostarczy polska firma EcoTech System oferująca rozwiązania wspierające działania ekologiczne. Maszyny przyjmować będą szklane i plastikowe butelki PET oraz aluminiowe puszki. Coca-Cola ma z plastikowymi śmieciami prawdziwy ból głowy, produkuje aż 3 mln ton opakowań rocznie. To daje 200 tys. plastikowych butelek na minutę. Do 2030 r. koncern chce zbierać tyle samo opakowań, ile ich wytwarza. Przeczytajcie też: Starbucks też chce być bardziej zielony Aplikacja służąca do zbierania ECO-punktów nazywa się ETS Portfel i jest dostępna zarówno w markecie z aplikacjami dla Androida, jak i iOS. Dzięki punktom możecie kupić taniej kawę w Costa Coffee, bilet do sieci Multikino, Teatru Dramatycznego czy uzyskać zniżkę na spektakle i imprezy w Teatrze Capitol. Nie ma szansy, żeby wyciągnąć z automatu gotówkę, więc Warszawie nie grozi taka sytuacja, do jakiej doszło w Krakowie: Pierwszy w kraju butelkomat nie wytrzymał nawet miesiąca. Zainteresowanie przerosło oczekiwania Chciałabym jak najszybciej sprawdzić, jak aplikacja ETS Portfel działa, ale …nie mam w domu plastikowych butelek i puszek. Udało się je wyeliminować – jest to po prostu kwestia zmiany nawyków. W gorąco Was zachęcamy do nieużywania jednorazowych opakowań i podpowiadamy, jak to robić: Jak zrezygnować z wody w plastikowych butelkach.
domowa maszyna do recyklingu plastiku